135 lines
10 KiB
Plaintext
135 lines
10 KiB
Plaintext
# Mason Deaver – Wszystkiego, co najlepsze
|
||
|
||
<small>2022-07-27 | [@andrea](/@andrea)</small>
|
||
|
||
![Okładka recenzowanej książki](/img-local/blog/deaver-najlepsze.png)
|
||
|
||
Trochę ciężko recenzować książkę, której nawet się w całości nie zdołało zmęczyć.
|
||
A ja nie tylko ją zrecenzuję ale też z całego serca polecę, ha!
|
||
Otóż sęk w tym, że „Wszystkiego, co najlepsze” to książka z działu Young Adult.
|
||
A ja już nie jestem young adult. Lektura dała mi to mocno do zrozumienia.
|
||
|
||
Książka Mason Deaver to opowieść o niebinarnem Ben, które zostaje wyrzucone z domu na mróz po swoim coming oucie,
|
||
znajduje schronienie u siostry, z którą nie widziało się od lat, zmienia szkołę,
|
||
rozpoczaczyna terapię, znajduje przyjaciela, zaczyna mieć nadzieję na lepszą przyszłość…
|
||
|
||
Przechodziłom przez to. Nie krok w krok, oczywiście. Starzy mnie z domu nie wyrzucili,
|
||
ale zadbali, bym niecierpliwie odliczało dni do momentu, gdy będę mogło od nich uciec.
|
||
W jeno wieku nie wiedziałom nawet co to niebinarność, ale miałom za to inne coming outy do przejścia.
|
||
Takie tam.
|
||
|
||
I wiecie co? Mam dość. Cholernie się cieszę, że mam to wszystko juz za sobą.
|
||
Wychodziłom z niejednej szafy. Byłom odrzucane. Uczyłom się samodzielności.
|
||
Znajdowałom przyjaźń, miłość, społeczność.
|
||
Wybrana rodzina nieraz ratowała moje zdrowie psychiczne zdruzgotane przez tę rodzoną.
|
||
|
||
Aż wstyd się przyznać, że z początku czytałom tę książkę lekko znudzone.
|
||
W Star Treku to walczą z tajemniczym wirusem przenoszonym przez światło
|
||
i pchającym ofiary do desperackiego teleportowania płaszcza planety na pokład statku kosmicznego –
|
||
a jak przełączę na drugi ekran, to o moją uwagę konkuruje z tym… kolejna historia o queerfobicznych rodzicach?
|
||
Ziew. Mam znajome queery, nasłuchałom się już takich setki!
|
||
|
||
Ale z każdą przewracaną stroną ten ziew zmienia się w rozkminy i wspomnienia.
|
||
Łapię się na tym, że boję się odwrócić stronę, bo wiem, że na następnej czeka mnie pierwszy dzień w nowej szkole
|
||
– nowe osoby, nowe problemy, nowe social anxiety, nowe crushe,
|
||
nowe ściśnięcia żołądka na myśl o potencjalnych coming outach.
|
||
Kurwa no! Jestem dorosłym, samodzielnym, wyoutowanym, dumnym, poliamorycznym, panseksualnym niebiniem –
|
||
a czuję się jakby był wieczór przed pierwszym września w czasach licealnych.
|
||
Zamiast myśleć „eee, resztę tylko przewertuję, bo podróże po galaktyce to to nie są”
|
||
zaczynam myśleć „eee, resztę tylko przewertuję, bo w sumie to ja nie chcę przez to znowu przechodzić, choćby i w fikcji”.
|
||
|
||
Zazdroszczę. Może i tu sobie narzekam i smęcę, ale tak naprawdę, to zazdroszczę.
|
||
Zazdroszczę dzisiejszej młodzieży, że macie takie książki.
|
||
Że macie queerowe postaci w mainstreamowych mediach.
|
||
Że macie materiały w internecie (w tym, nieskromnie wspomnę, zaimki.pl).
|
||
A przede wszystkim – że macie siebie nawzajem.
|
||
|
||
W mojej klasie licealnej był gej i była lesbijka. No i byłom ja.
|
||
Ale czy mój gaydar dostał jakiekolwiek potwierdzenie swoich przypuszczeń w czasach gdy potrzebowałom rówieśniczego wsparcia?
|
||
Nie – lata później przypadkiem natknęłom się na kolegę z klasy na mieście w środku nocy, gdy oboje byłośmy na randce z facetami;
|
||
przypadkiem wylądowałom na jednych zajęciach na studiach z byłą dziewczyną koleżanki z liceum. Rychło w czas…
|
||
A teraz? Teraz znajomu z kolektywu używa w szkole [dukaizmów](/onu)!
|
||
Teraz [Niebinarny Spis Powszechny](/spis) potwierdza, że licea robią się coraz pełniejsze wyoutowanych queerów!
|
||
|
||
Ta książka to wyznacznik tego, jak bardzo nasz świat się zmienił raptem przez dekadę.
|
||
Jasne, od groma jeszcze mamy w tym świecie do naprawienia.
|
||
Jasne, homofobia z polskich szkół nie zniknęła,
|
||
a nawet i tym nastolatkom, które nie muszą się z nią zmagać,
|
||
i tak nie zazdroszczę innych uroków obecnych czasów (szkoła w czasach covidu? uchowaj!)
|
||
Ale fakt, że queerowość nie jest już tematem wręcz nieistniejącym,
|
||
że powieści YA są pisane przez, o, i dla osób queerowych,
|
||
że poważne wydawnictwa troszczą się o poszanowanie nienormatywnych zaimków?
|
||
|
||
Może i przeczytałom tak na porządnie jakąś jedną trzecią tej książki, a resztę tylko przewertowałom.
|
||
Ale i tak ją uwielbiam. I tak kupię papierowe wydanie, gdy tylko zostanie opublikowana, i postawię dumnie na półce.
|
||
Bo choć nie jest to książka dla trzydziestoletnieno mnie –
|
||
to moje licealne ja zapewne przeczytałoby ją wielokrotnie od deski do deski.
|
||
To jest ten relatable content, którego dekadę z hakiem temu tak bardzo bym potrzebowało.
|
||
|
||
---
|
||
|
||
Szczerze mówiąc, to zamierzałom tu się skupić na kwestiach językowych – a wyszło, jak wyszło.
|
||
Nawet nie mam dobrego pomysłu na płynne przejście do tematu zaimków. Więc przejdźmy niepłynnie.
|
||
|
||
Otóż projekt okładki i układu książki podesłało nam wydawnictwo We Need YA,
|
||
prosząc [kolektyw Rada Języka Neutralnego](/kolektyw-rjn) o objęcie jej [mecenatem merytorycznym](/blog/mecenat).
|
||
Do książki dołączona jest przedmowa tłumacza, Artura Łukszy, która jest tak cudowna, że pozwolę ją sobie zacytować w całości:
|
||
|
||
> Język kształtuje naszą rzeczywistość, pozwala nam nazwać rzeczy i zjawiska, które widzimy,
|
||
> ale też wyrazić to, co czujemy. Jest sprzężeniem zwrotnym między rzeczywistością, jaka jest, a tym, jak ją postrzegamy.
|
||
> Dlatego dorastając z jakimś językiem, inaczej będziemy postrzegać otaczający nas świat niż nasz rówieśnik,
|
||
> który wychowuje się w innej kulturze i w innym języku. Myślę, że wyrażenie „znaleźć wspólny język”
|
||
> jest zdecydowanie niedoceniane, bo tak naprawdę oznacza „przyrównać swoje światy”.
|
||
> To również tłumaczy, dlaczego język zmienia się wraz z tym, jak zmienia się społeczeństwo.
|
||
> Jest dość wyjątkowym narzędziem, bo takim, którego nie możemy do końca kontrolować.
|
||
> Nie należy bowiem do żadnej osoby, a do wszystkich.
|
||
>
|
||
> Z tego względu jest często umowny. Parafrazując Ben tłumaczące Hannah, na czym to wszystko polega,
|
||
> możemy stwierdzić, że potrzebujemy punktów zaczepienia i swego rodzaju szufladkowania,
|
||
> żeby znaleźć ten „wspólny język”. Dlatego też, zdając sobie sprawę, że język polski (jak i inne języki)
|
||
> i zainteresowani tematem użytkownicy naszego języka poszukują obecnie różnych form ekspresji dla osób,
|
||
> które nie posługują się ani męskimi, ani żeńskimi formami osobowymi, zdecydowałem się na wybranie kierunku,
|
||
> który moim zdaniem jest najbardziej kompatybilny z istniejącymi zasadami języka polskiego,
|
||
> a mianowicie na przyjęcie dla Ben (i Mariam) zaimków ono i jeno oraz
|
||
> rodzaju neutralnego (wcześniej nijakiego). Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie osoby niebinarne posługują się
|
||
> właśnie tymi formami, i mam nadzieję, że wybaczą mi ten wybór, który wynika jedynie z dobrej wiary.
|
||
> Wierzę bowiem, że możemy zmienić nasz język tak, by każdy mógł odnaleźć się w rzeczywistości,
|
||
> która jak język należy do wszystkich, oraz by inni potrafili tę rzeczywistość zrozumieć.
|
||
> Wziąłem pod uwagę również zaimki ono i jego, doceniając je za naturalne przedłużenie rodzaju nijakiego,
|
||
> które byłyby najłatwiejsze do wprowadzenia w dyskurs ogólnopolski. Postanowiłem jednak wyeliminować kopiowanie
|
||
> m.in. zaimków i przymiotników dzierżawczych z rodzaju męskiego i wprowadzenie do języka elementów postpłciowych
|
||
> (tj. zamiast jego – jeno, mu – nu, niego – nieno itd.). Wydaje mi się, że uzupełnienie istniejących już zaimków formami,
|
||
> które nie wskazują na płeć najlepiej łączą prostotę i szacunek dla osób ich używających.
|
||
>
|
||
> Chciałbym też podziękować całej ekipie zaimki.pl, bez której przetłumaczenie tej książki byłoby niemożliwe
|
||
> (choć może nie zdają sobie z tego sprawy), a także całej redakcji We need YA za wsparcie, nie tylko w kwestiach językowych.
|
||
|
||
Tłumaczenie angielskiego [„singular they”](https://en.pronouns.page/they) na język polski jest zadaniem niełatwym.
|
||
Niestety, osoby tłumaczące często idą (a raczej: szły? 🤞) na łatwiznę i zwyczajnie wymazują niebinarność danej postaci.
|
||
Tu jest ona tak integralną częścią opowieści, że choćby Artur chciał, to by się nie dało.
|
||
|
||
Widać jednak, że niczego wymazywać nie chciał. Ba! Pozwolił niebinarności Ben błyszczeć!
|
||
Osobiście uwielbiam wybór użytych form, [ono/jeno](/ono/jeno) – choć są niezmiernie ciekawe i gładko leżą na języku,
|
||
to są niespecjalnie popularne w tekstach kultury: cudownie będzie dorzucić parę przykładów do [Korpusu Niebinarnej Polszczyzny](/korpus)!
|
||
Artur stosuje je konsekwentnie, dostosowując do kontekstu, która postać kiedy jakich form by wobec Ben użyła
|
||
(polszczyzna jest zdecydownie bardziej zgenderyzowana od angielskiego,
|
||
więc cała masa zdań niewskazujących na płeć w oryginale wymaga wyboru rodzaju gramatycznego w języku polskim).
|
||
Nonszalancko wręcz używa [neutratywów](/neutratywy) – nie zapominając też o promowaniu feminatywów wobec postaci kobiecych.
|
||
Rzuciło mi się w oczy, że nawet angielskie unikanie form nacechowanych płciowo przetłumaczył na polskie unikanie
|
||
– a to zupełnie różne uniki gramatyczne.
|
||
|
||
Ciężko mi ująć w słowa, jak bardzo cieszy mnie to tłumaczenie.
|
||
Zmagamy się na co dzień z transfobisiami, które swoje uprzedzenia chowają pod płaszczykiem „troski o język” –
|
||
bo przywalić odmieńcom to zawsze fajnie, czy to odstają od normy, bo pedały się za rękę trzymają,
|
||
czy to odstają od normy, bo ich język nie pokrywa się z tym, czego ich w podstawówce na polskim uczyli trzydzieści lat temu
|
||
– to ten sam hejt. Odstawanie od normy to grzech, kropka.
|
||
W tym klimacie zobaczyć, jak osoba profesjonalnie pracująca z językiem odważnie decyduje się wziąć na warsztat „pełen zestaw”,
|
||
bez półśrodków czy obchodzenia sprawy naokoło, jak nie baczy na nienormatywność,
|
||
i elokwentnie uzasadnia swój wybór osobom czytającym – to miód na uszy!
|
||
Ba! Spodziewałom się zobaczyć w przedmowie raczej coś w stylu „rodzaj nijaki ([postulowana](/rodzaj-neutralny) jest też nazwa: neutralny)” –
|
||
a zobaczyłom nową nazwę użytą wręcz jako fakt: „rodzaj neutralny (wcześniej nijaki)”.
|
||
Aż ciepło na serduszku.
|
||
|
||
Niezmiernie cieszy widok naszych pomysłów, projektów i postulatów będących tak serdecznie
|
||
i z każdym dniem coraz odważniej przyjmowanych w świecie literackim ❤️
|