164 lines
14 KiB
Markdown
164 lines
14 KiB
Markdown
# Nasz radykalny projekt polityczny
|
||
|
||
<small>2022-04-26 | [@andrea](/@andrea)</small>
|
||
|
||
![Screenshot strony z omawianą audycją](/img-local/blog/tokfm-janiszewski.png)
|
||
|
||
Mówiono o nas ostatnio w [audycji Nagłe zastępstwo w TOK FM „Czy Jacek Dukaj wie, że jest praojcem polskich neutratywów?”](https://audycje.tokfm.pl/podcast/121993,Czy-Jacek-Dukaj-wie-ze-jest-praojcem-polskich-neutratywow),
|
||
gdzie Jakub Janiszewski gościł Jacka Dukaja.
|
||
Niestety audycja jest schowana pod paywallem, więc pozwolę tu sobie parę zawartych w niej wątków streścić i skomentować.
|
||
|
||
Choć Dukaj kojarzony jest raczej z prawą stroną, to jego wypowiedzi na temat języka zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie.
|
||
Wiadomo, że nie we wszystkim do końca się zgadzamy, że można by się też przyczepić, jak to miejscami wybiórczo odbiera nasz przekaz
|
||
(np. komentuje fragment [naszego Manifestu](/manifest), że przecież większość misgenderingu bierze się z niewiedzy, nie nienawiści –
|
||
mimo że zaznaczamy w tym fragmencie, że mowa właśnie o _celowym_ misgenderingu),
|
||
ale ogólnie rzecz biorąc to całkiem baza.
|
||
|
||
Mówi na przykład o tym, jak język ewoluuje, jak kształtuje rzeczywistość, i jak naturalny i nieunikniony jest to proces.
|
||
Opisuje płeć jako jeden z wielu arbitralnych atrybutów, które ludzkość może kształtować, zmieniać jak ubrania, porzucać, redefiniować.
|
||
Tak jak zniknęły feudalne stany społeczne, a wraz z nimi pewna warstwa złożoności języka,
|
||
tak nieuniknienie zniknie kiedyś kategoria płci i zgenderyzowanie języka.
|
||
Dukaj malował też wizję świata, w którym AR-owe nakładki będą w stanie na żywo zmieniać naszą percepcję rzeczywistości
|
||
i dopasowywać to, co słyszymy i widzimy, do naszych preferencji m.in. w kwestii używanych form językowych.
|
||
|
||
Co innego natomiast redaktor Janiszewski. Słychać, że całą audycję próbował oprzeć na antagonizmie wobec naszego projektu.
|
||
No cóż, bywa. Nie każde musi nas lubić 🤷 Warto chyba jednak, żebyśmy na parę kwestii krótko odpowiedziały.
|
||
|
||
Trochę siara, że skoro robi program na ten temat, nie potrafi poprawnie stworzyć dukaizmów (mówił np. „eksperymentowałbum” zamiast „eksperymentowałubym”),
|
||
albo że spytał Dukaja, czy można nazywać jego formy „rodzajem postpłciowym” (ta nazwa jest autorstwa Dukaja, nie naszym wymysłem),
|
||
albo że wszystkie cytaty z „Perfekcyjnej Niedoskonałości”, które przytoczył podczas audycji, pochodziły z [naszego Korpusu](/korpus#perfekcyjna%20niedoskona%C5%82o%C5%9B%C4%87),
|
||
zdradzając, że raczej nie zajrzał do oryginału.
|
||
Ale skupmy się jednak na poważniejszych kwestiach.
|
||
|
||
Poniższy fragment z naszej strony:
|
||
|
||
> Dlaczego należy je respektować? Bo zwracanie się do kogoś tak, jak sobie życzy, jest podstawą relacji społecznych.
|
||
> Nie powiesz do Ani „Franku”, nie powiesz „na ty” do osoby, z którą jesteś „na pan”, itp.
|
||
> A są osoby, które nie chcą, by im mówić „on” ani „ona”. Czy to uszanujesz, świadczy wyłącznie o Tobie.
|
||
|
||
krytykuje następująco:
|
||
|
||
> Gdyby się tak głębiej zastanowić, to zwracanie się do kogoś tak, jak sobie życzy, traktowane jako podstawa relacji społecznych
|
||
> to tylko pół prawdy. Owszem, mogę zdecydować, że przechodzę z kimś „na ty”, ale też tylko do pewnego stopnia.
|
||
> Czasem okoliczności takie przejście wymuszają i nie mam nic do powiedzenia.
|
||
> W redakcji, w której pracuję, nikt nigdy do nikogo nie zwracał się per „pan” lub „pani”,
|
||
> każda nowa osoba, niezależnie od tego ile ma lat i jak bardzo czuje się osobna, dojrzalsza czy po prostu obca,
|
||
> zostaje od razu oswojona i zrównana z innymi i to nie jest tak naprawdę jej decyzja.
|
||
> We wszystkich szkołach, w których miałem okazję się uczyć lub uczyć zwracano się do wykładowców
|
||
> na „pan” lub „pani” wcale nie dlatego, że tak sobie życzyli – po prostu skracanie dystansu byłoby
|
||
> postrzegane jako złamanie reguł. Owszem, ponoć istnieją licea, gdzie ten zwyczaj jest ostentacyjnie łamany,
|
||
> ale to wyjątki od zasady. O ambasadorach mówi się per „jego ekscelencja” nie dlatego że tak chcą, tak chce protokół dyplomatyczny.
|
||
|
||
Wspomina też o osobach używających pseudonimów albo zmieniających imię czy nazwisko – podkreślając, że nie jest to norma, tylko wyjątek.
|
||
|
||
No cóż… Brawo! Odkryłeś, że język oraz relacje społeczne są skomplikowane.
|
||
Że czasem o sposobie komunikacji między dwiema osobami decydują wyłącznie te osoby,
|
||
ale czasem wisi nad nimi jeszcze jakiś protokół dyplomatyczny, regulamin szkoły czy oczekiwania szefa.
|
||
Ale czy to znaczy, że nawet jak nie wisi, to i tak mamy się ograniczać w naszej ekspresji?
|
||
|
||
Tak, jeśli wypełniam formularz urzędowy czy kupuję bilet lotniczy, to wpisuję w nim imię i nazwisko z dowodu, bo inaczej nie załatwię sprawy.
|
||
Ale w zdecydowanej większości moich codziennych interakcji ze światem bez problemu używam moich prawdziwych danych i neutralnych zaimków.
|
||
Skoro tak bardzo jest dla ciebie ważne, co jest normą, a co wyjątkiem, to wiedz, że dla mnie (jak i dla wielu innych osób niebinarnych)
|
||
normą jest właśnie bycie sobą oraz otoczenie, które to respektuje, a załatwianie formalności czy użeranie się z transfobisiami jest na szczęście wyjątkiem.
|
||
|
||
Zresztą, ja to na co dzień zdecydowanie częściej niż polszczyzny używam języka angielskiego.
|
||
Zastanawianie się, czy do kogoś zwrócić się „ty” czy „pani” nie zaprząta mi zbytnio głowy – każde jest po prostu “you”.
|
||
Wystarczy zmienić język, by dostrzec, że niemal wszystkie te reguły, o których wspomina Jakub Janiszewski,
|
||
są zwyczajnie wymyślone przez społeczeństwo. Da się skutecznie porozumiewać bez potrzeby rozgraniczania form grzecznościowych,
|
||
żadne gromy z nieba za to nie spadają.
|
||
|
||
Co właściwie redaktor chce tym wszystkim przekazać?
|
||
Takie zwykłe konserwatywne upieranie się, że rzeczy muszą pozostać takie, jakie są, ponieważ… obecnie takie są?
|
||
Że powodem, byśmy trzymały się normy jest… istnienie normy?
|
||
Że skoro istnieją sytuacje, gdzie niestety nie możesz wybrać, jak się inni do ciebie zwracają,
|
||
to najlepiej to porzuć wszelkie nadzieje, że w jakiejkolwiek sytuacji będziesz mogłx wybrać?
|
||
|
||
> Podobnie z postulatem odpłciowienia języka. Płeć nie jest fikcją, nie jest rzeczą umowną,
|
||
> możemy ją na nowo interpretować, możemy próbować się z niej wyplątać, możemy ją negować,
|
||
> ale nie zdołamy jej usunąć, to jedna z najbardziej pierwotnych i podstawowych różnic międzyludzkich.
|
||
> Radykalne wersje konstruktywizmu społecznego zakładające, że płeć nie istnieje,
|
||
> nikogo od płciowych dylematów i uwikłań nie uratują.
|
||
|
||
W naszym [Słowniku terminologii queerowej](/terminologia#p%C5%82ciowo%C5%9B%C4%87) opisujemy dziesiątki etykietek,
|
||
którymi osoby queerowe opisują swoją płeć. Widać jak na dłoni, że wcale nie twierdzimy, jakoby płeć nie istniała.
|
||
Po prostu postrzegamy ją jako zagadnienie zdecydowanie szersze niż tylko same genitalia czy hormony.
|
||
Kiedyś europejskim arystokratycznym wzorcem męskości były buty na obcasach i przypudrowane twarze, dziś jest wręcz przeciwnie –
|
||
to są właśnie te „rzeczy umowne” dotyczące płci.
|
||
Możemy się spierać, jak bardzo biologiczne aspekty płciowości powinny determinować role społeczno-kulturowe i wzorce zachowań,
|
||
ale jak najbardziej zgadzamy się, że płeć istnieje. Także gratulujemy [pobicia tego chochoła](https://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat_rozszerzenia) 😉
|
||
|
||
Nie rozumiemy, w jaki sposób istnienie płci miałoby logicznie pociągać za sobą konieczność odzwierciedlenia jej w każdym aspekcie języka.
|
||
Istnieje cała mnogość języków, w których płeć gra bardzo ograniczoną rolę. Chociażby ten wspomniany wcześniej angielski:
|
||
choć oczywiście nie jest do końca neutralny płciowo, to przynajmniej jego gramatyka nie zmusza do wyboru,
|
||
czy jesteś _głodny_ czy _głodna_, czy _zrobiłaś_ kanapkę czy _zrobiłeś_,
|
||
czy jesteś _lekarzem_ czy _lekarką_. I ma się bez tego świetnie.
|
||
Można posługiwać się językiem, który nie jest aż tak upłciowiony, bez negowania istnienia płci.
|
||
|
||
Żebyśmy my chociaż postulowały usunięcie płci z języka! Skądże!
|
||
Najbliższe, co można by tak znadinterpretować, to zachęcanie do używania języka neutralnego płciowo.
|
||
Przykładowo: jeśli jesteś mężczyzną (lub używasz form męskich) i zapomniałeś hasła,
|
||
to nikto nie broni ci powiedzieć „zapomniałem hasła”;
|
||
ale jeśli tworzysz stronę internetową, na której ma się znaleźć przycisk resetowania hasła,
|
||
to proponujemy nie zakładać, że każda osoba ją odwiedzająca będzie mężczyzną i będzie się czuć dobrze klikając przycisk
|
||
„zapomniałem hasła” – można zamiast tego nazwać go „reset hasła” czy „przypomnij hasło”.
|
||
To nic strasznego ani skomplikowanego!
|
||
|
||
Zgadzamy się z redaktorem Janiszewskim że płeć istnieje. I właśnie dlatego postulujemy, żeby ją szanować.
|
||
Ale nie tylko płeć osób cispłciowych. Nie tylko płeć mężczyzn.
|
||
Kobieta, która otrzyma zbiorowego maila z dziekanatu zaczynającego się od „drodzy studenci”,
|
||
nie została uszanowana. Nie jest przecież studentem, a studentką.
|
||
Wystarczyło napisać „drogie osoby studiujące” albo zwyczajnie „dzień dobry”.
|
||
|
||
W obliczu niezrozumienia różnicy między językiem inkluzywnym a próbą wyrugowania płci z języka
|
||
najzupełniej nie dziwi nas kolejny zarzut redaktora: że gdzieś ktosio z kolektywu zachęca do używania feminatywów,
|
||
a jednocześnie przekonuje, że płeć nie powinna mieć większego znaczenia w języku.
|
||
|
||
Ano taki mamy język. W polszczyźnie płeć pojawia się na każdym kroku, nawet jeśli nie ma ku temu najmniejszej potrzeby.
|
||
Możemy sobie życzeniowo mówić, że fajnie by było, gdyby język był mniej zgenderyzowany,
|
||
ale i tak ostatecznie musimy się zdecydować, czy określić się jako „autor”, „autorka” czy „autorze” posta.
|
||
Nienacechowane płciowo wyrażenie „osoba autorska” pomaga – ale tylko do czasu,
|
||
gdy trzeba użyć wobec siebie czasownika w rodzaju przeszłym czy przymiotnika.
|
||
|
||
Istnieje coś takiego jak [męska dominacja językowa](https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%99ska_dominacja_j%C4%99zykowa).
|
||
Przejawia się ona na przykład tym, że wobec kobiet wykonujących dany zawód używa się określeń męskich
|
||
i uważa się jednoznacznie męskie rzeczowniki za „neutralne” czy „inkluzywne”.
|
||
Nikogo nie dziwi zwrot „pani poseł”, ale już nazwanie kogoś „panem posłanką” wywołałoby burzę.
|
||
Męskość jest zawsze w centrum, męskość nikogo nie dziwi. Kobiecość (a co dopiero nienormatywność płciowa)
|
||
jest traktowana jako odstępstwo od normy, jako coś niewartego nazwania słowami.
|
||
|
||
Dlatego właśnie zachęcamy kobiety, by opisywały się z użyciem feminatywów zamiast językowego poddawania się patriarchatowi.
|
||
Co nijak nie kłóci się z tym, że chciałobyśmy, by polska gramatyka była mniej zafiksowana na punkcie płci.
|
||
|
||
> Równocześnie jednak fascynuje mnie ta strona i ta inicjatywa. Jej radykalizm ma w sobie coś uwodzicielskiego,
|
||
> nawet jeśli prześlepia całą mnogość kontrargumentów.
|
||
|
||
Ach tak, nasz „radykalizm”. Gdzieś dalej nazywa nas jeszcze „projektem politycznym”.
|
||
|
||
Jesteśmy grupą osób, która… zbiera na swojej stronie materiały na dany temat.
|
||
Która w sposób pokojowy próbuje promować swoje idee i przekonywać do szacunku wobec osób queerowych.
|
||
Grupą, która długo zastanawiała się, czy i jak napisać swój [Manifest](/manifest), byśmy nie zabrzmiały zbyt
|
||
[preskryptywistycznie](https://pl.wikipedia.org/wiki/Preskryptywizm_(j%C4%99zykoznawstwo)).
|
||
|
||
Każda inicjatywa próbująca wpływać na organizację życia społecznego jest z natury polityczna.
|
||
Być polityczną to nic złego. Niestety to słowo jest obecnie często mylone ze znaczeniem właściwym słowu „partyjny”.
|
||
Konotacje słowa „radykalizm” bliższe są terroryzmowi i przemocy niż pokojowemu domaganiu się szacunku wobec swojej tożsamości.
|
||
|
||
Ale z jakiegoś powodu redaktor Janiszewski zdecydował się właśnie takie słownictwo stosować do opisywania naszej działalności.
|
||
Zamiast nas poznawać czy prowadzić dyskurs, zdecydował się nas antagonizować. No cóż…
|
||
|
||
Na zakończenie przytoczę może dla kontrastu fragment wywiadu, w którym redaktor Janiszewski wypowiada się o nas przychylniej 😉
|
||
|
||
> Janiszewski: Te kręgi, które dzisiaj mówią właśnie o używaniu języka neutralnego, propagują język neutralny,
|
||
> właściwie nie tyle chcą narzucać, co raczej mówią, że to jest wyraz wsparcia dla osób,
|
||
> które się nie mieszczą w tym binarnym paradygmacie, że to jest właściwie taka przestrzeń wolności, więc mnie ciekawi,
|
||
> (…) jak pan postrzega takiego rodzaju ruch. Jak się spojrzy na coś, co można znaleźć na stronie zaimki.pl,
|
||
> to jest bardzo ciekawa strona, która próbuje wprowadzać pewną taksonomię takich form neutralnych,
|
||
> gdzie właśnie dukaizmy są jedną ze ścieżek, to oni mówią o tym, że nie tyle chcą narzucać,
|
||
> co właśnie nawołują do pewnej refleksji, pewnej otwartości względem stosowania takich form.
|
||
>
|
||
> Dukaj: Z tego typu postawą to ja bym się zgodził, bo to jest jakby zgodne z tym, co mówiłem
|
||
> o takiej konkurencyjno-darwinistycznej formie ewolucji języka, czyli im więcej będziesz miał wprowadzonych wariantów,
|
||
> które konkurują ze sobą na żywo, i ty słyszysz, ktoś tak mówi, ktoś mówi inaczej, (…)
|
||
> one wchodzą ze sobą w interakcje i są naturalnie wypłukiwane te, które nie pełnią dobrze funkcji,
|
||
> które są im przeznaczone, a te które uważane są za natualne, pasujące, gładko leżą na języku, mówiąc metaforycznie, one zwyciężają.
|